[ Pobierz całość w formacie PDF ]
zanki należy myśleć o osobie, która jest Ci bliska lub której mi
łość pragniesz pozyskać (oczywiście nic wolno Ci jej zabie
rać komuś innemu).
W czasie tej ceremonii wyobrażasz sobie najpiękniejsze
sceny miłosne, słyszysz słowa, które pragniesz usłyszeć itp.
Wkładasz w ten rytuał całe swoje serce i wyobraznię oraz do
dajesz do uzbieranych ziół choć listek paprotki (może być na
wet pokojowa). Potem jeden wianek lub wiÄ…zankÄ™ wieszasz
nad swoim łóżkiem, a drugi wręczasz osobie, która Cię intere
suje. Jeśli nie będziesz mógł zrobić to osobiście, uszczknij kil
ka listków i płatków z tego drugiego wianka i włóż do koperty
zaadresowanej do obiektu Twoich marzeń. Nim ją powierzysz
40
poczcie, potrzymaj ją przez kilka minut w swoich dłoniach
i myśl w tym czasie intensywnie o adresacie. Podobno na takie
działanie nie ma silnych.
GARZ MAGICZNYCH PRZEPISÓW
NA SZCZZLIWE MAA%7Å‚ECSTWO
Niektóre z przesądów i rytuałów, które od wieków chroniły
młode małżeństwa przed pechem sięgają najdawniejszych cza
sów, inne pojawiły się nie wiadomo kiedy i skąd. Kto w nie
wierzy, powinien ich przestrzegać wiara, że wszystko pod
czas zaślubin i wesela poszło tak jak należy i dlatego nic na
prawdę złego nie może się zdarzyć, uratowała niejedno mał
żeństwo.
Lustro i oczy narzeczonego to grób małżeństwa
Nasze babki bardzo dbały o to, by narzeczony zobaczył je
w sukni ślubnej dopiero w kościele. Nie przeglądały się też
w lustrze w kompletnym stroju ślubnym, by nie kusić licha.
Ale któraż kobieta wytrzyma bez zerknięcia w lustro! Wymyś
lono zatem, że wystarczy zdjąć rękawiczki, kolczyki czy inny
drobiazg, by strój był niekompletny. W ten sposób i owca była
cała, i wilk był syty.
Welon chroni przed zawiścią i demonami
Welon (albo choćby woalka) nie jest bezsensownym wymo
giem ślubnej elegancji, tylko wywodzącą się z pradawnych cza
sów ochroną przed zazdrosnymi demonami i ludzmi, zwłaszcza
kobietami stanu wolnego, które mogłyby swoją zawiścią zaszko
dzić pannie młodej i w chorobę ją wpędzić. Dlatego lepiej nie ża
łować tego wydatku i osłonić twarz delikatnym tiulem bądz muś-
41
linem. Zwłaszcza że wedle magicznych przekazów welon
chroni również pana młodego oraz cały orszak weselny.
Cztery zastrzyki dobrej energii
Powinno się również na tą ceremonię założyć coś starego,
coś nowego, coś pożyczonego i coś niebieskiego. Oczywiście
ze starej garderoby należy wybrać coś, z czym łączą się miłe
wspomnienia. Pożyczyć należy jakiś fragment garderoby czy
ozdobę od osoby pogodnej, szczęśliwej i mającej udane życie
małżeńskie, a nie od pierwszej lepszej znajomej. Nowa naj
częściej bywa suknia ślubna i pantofelki... Niebieskie powinny
być majteczki lub choćby fragment koronki przy nich co kie
dyś symbolizowało dziewictwo, a w nowszych czasach czys
tość intencji małżeńskich, a nie wyrachowanie.
Pszenica na płodność i dostatek
Po wyjściu z kościoła młodą parę goście weselni obrzucają
zazwyczaj confetti lub ryżem i na dobrą sprawę mało kto wie, po
co i dlaczego. Tymczasem kiedyś nowożeńców obsypywano kło
sami pszenicy lub wyłuskanym ziarnem. Miało to zapewnić im
płodność i życie w dostatku. Dlatego warto wrócić do prastarego
zwyczaju i postarać się o ziarna pszenicy, które powinno się rzu
cać nowożeńcom we włosy. Potem należy policzyć ile ziaren zo
stało we włosach tyle bowiem dzieci wróży to młodej parze.
Panna młoda choć trzy ziarenka musi włożyć sobie do pan
tofelka, a wszystkie ziarna nowożeńcy powinni skrzętnie po
zbierać (dlatego nie powinno ich być za dużo) i w domu za
świętym obrazem lub krzyżem położyć. Ci zaś, co się parają
rolnictwem albo ogrodnictwem jeśli wysieją je na wiosnę
w ogrodzie lub na roli, będą mieć udane plony.
W nie tak odległych jeszcze czasach, aby zapewnić sobie
płodność młode pary na wsi kochały się w rosnącym zbożu.
42
Jeśli zaś czas wesela przypadał jesienią czy zimą podkładano
pod prześcieradło 9 ziaren pszenicy lub jęczmienia, aby nie tyl
ko zapewnić sobie płodność, ale i przychylność duchów przy
rody.
Rytuały domu weselnego
Od dawien dawna pilnowano, by państwo młodzi nie
wchodzili do domu weselnego przez drzwi, przez które kiedyś
wyniesiono zmarłego. Dlatego, jeśli nie było innych drzwi
pan młody stąpał po poduszkach, trzymając na rękach pannę
młodą. Stąd się właśnie wziął zwyczaj przenoszenia na rękach
panny młodej przez próg.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]