[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Jeżeli pan pozwoli, pragnąłbym bez zwłoki
odczytać i wykonać sądowe wyroki...
ORGON
Jak to! Więc pan przychodzisz...?
PAN PIRKO
Spokojnie, spokojnie;
nikt waści krzywdzić nie chce, nie myśli o wojnie.
Musisz tylko niezwłocznie stąd, łaskawy panie,
ustąpić wraz z rodziną, opróżnić mieszkanie,
natychmiast pousuwać sprzęty swe...
ORGON
Do diaska,
ja mam się stąd wynosić?
PAN PIRKO
Tak, jeżeli laska.
Dom obecnie, jak zresztą waćpan wiesz wybornie,
do imć pana Tartufa należy bezspornie,
od tej chwili on j eden jest tu właścicielem
w myśl układu, którego jestem nosicielem;
kontrakt to prawomocny i spełnić go trzeba.
DAMIS
Cóż to za niesłychany bezwstyd, wielkie nieba!
PAN PIRKO
Z kawalerem nie będę się wdawał w rozmowy,
tylko z ojcem asana; człek to ugodowy,
roztropny i wiedzący, iż rzecz podpisana
już się nie daje cofnąć...
83
ORGON
Ależ, proszę pana...
PAN PIRKO
Tak jest, łaskawy panie, wiem: za żadne skarby
nie zechcesz się buntować, łamiąc prawa karby;
jako człowiek uczciwy i świadom honoru,
spełnić moją powinność dasz mi bez oporu.
DAMIS
Mości wozny koronny! Stać się może snadnie,
że na twe czarne szaty zaraz kij tu spadnie.
PAN PIRKO
Niech pański syn odejdzie lub umilknąć raczy,
bo go w tym protokole umieszczę inaczj,
opatrując stosowną prawniczą formułką.
DORYNA
Ten pan Piórko wygląda mi raczej na ziółko!
PAN PIRKO
Ja wszystkich zacnych ludzi miłuję i cenię,
dlatego się zgodziłem przyjąć to zlecenie,
chcąc być panu dogodnym i zapobiec z góry,
iżby tu nie przysłano komornika, który,
nie żywiąc takich uczuć, jakie ja sam żywię,
zachowałby się tutaj znacznie mniej życzliwie.
ORGON
A czyż można gorszego coś wyrządzić komu,
niż kazać mu z własnego wynosić się domu?
PAN PIRKO
Dowód naszej względności, panie, dam od razu,
odkładając do jutra spełnienie nakazu.
Tyle tylko że przyjdę bez krzyku ni gwałtu
z dziesiątkiem swoich ludzi i będę dziś spał tu.
Wedle regulaminu, uprzejmie poruczę,
by mi przed snem wręczono wszystkie pańskie klucze.
Zadbam, byście w spokoju zażyli spoczynku,
żadnego bezprawnego nie ścierpię uczynku.
Lecz jutro rano trzeba, aby przedmiot wszelki
został stąd usunięty, mały czy to wielki;
nocuję tu umyślnie z dobraną załogą
tęgich zuchów: ci wynieść wszyściutko pomogą.
Chyba trudno by było żądać czegoś jeszcze?
%7łe zaś tak pobłażliwie z waszmością się pieszczę,
więc pan ze swojej strony, błagam pana, zadbaj,
byśmy radzi ze siebie mogli być obadwaj.
84
ORGON
(na stronie)
Z tego, co mi zostało, z największą ochotą
sto nowiutkich ludwików wypłaciłbym po to,
aby móc dać tej gębie, drwiącej z mojej biedy,
najsiarczystszy policzek, jaki dano kiedy.
KLEANT
Zostaw to, nie psuj sprawy.
DAMIS
Tak bezczelnie ględzi,
aż we mnie wszystko kipi, aż ręka mię swędzi.
DORYNA
Panie Piórko, usługę odda niezłą waści,
kto ci te piękne plecy bizunem namaści.
PAN PIRKO
Radzę milczeć, bo panna doigra się wreszcie;
pomnij, że i kobiety siadują w areszcie.
KLEANT
Połóżmy już, mój panie, kres tym korowodom:
dawajże nam ten papier i ruszaj pan do dom.
PAN PIRKO
%7łegnam. Niechaj niebiosa sprzyjają wam święcie!
ORGON
Ty i twój mocodawca karki sobie skręćcie!
SCENA 5
ORGON, KLEANT, MARIANNA, ELMIRA, PANI PERNELLE,
DORYNA, DAMIS
ORGON
Cóż więc, matko? kłamliwe zarzuty mu robię?
Z tego, cos usłyszała, resztę wysnuj sobie.
Czy to nie czarna zdrada? nie podła intryga?
PANI PERNELLE
Jestem oszołomiona, serce mi się wzdryga!
DORYNA
85
Niesłusznie go pan łaje słowem wciąż surowszym,
zbożność jego zamiarów potwierdza się, owszem:
on miłością blizniego kieruje się jeno
wie, iż bogactwo czyni człowieka hijeną,
z czystego miłosierdzia zabiera ci przeto
wszystko, co by ci mogło być do zła podnietą.
ORGON
Milcz: oto moja wieczna dla waćpanny rada.
KLEANT
(do Orgona)
Chodzmy, bo się poważnie naradzić wypada.
ELMIRA
O jego bezeceństwie niechaj świat się dowie,
które odbiera ważność spisanej umowie;
ufam, że gdy się pozna tę niewdzięczność czarną,
chciwe ręce Tartufa zysków nie zagarną.
SCENA 6
WALERY, ORGON, KLEANT, ELMIRA, MARIANNA,
PANI PERNELLE, DAMIS, DORYNA
WALERY
Z największym smutkiem, panie, muszę zmartwić ciebie;
nie uczyniłbym tego w mniej nagłej potrzebie.
Mój przyjaciel od serca, widzący wyraznie,
jak się z domem waćpaństwa od dawna przyjaznię,
naruszył (abym wiedział, co zagraża panu)
tajemnicę, należną takim sprawom stanu,
i podał mi wiadomość, której treść dowodzi,
iż uciekać co rychlej musi pan dobrodzij.
Szalbierz, któremuś ufał, właśnie przed godziną
był u króla i ciężką obarczył cię winą:
doręczył mu szkatułkę z ważną zawartością,
będącą ściganego złoczyńcy własnością,
twierdząc, żeś ją u siebie przechowywał długo,
czyli żeś króla zdrajcą, a nie wiernym sługą.
Szczegółowiej na razie ta rzecz mi nie znana,
lecz już wydano rozkaz ujęcia waćpana.
Ten, kto przyjdzie po ciebie, będzie miał w asyście
Tartufa, by mu działać pomógł osobiście.
86
KLEANT
Atut to mocny! Filut liczy, że tym trybem
przyznają mu twe dobra i twoją sadybę.
ORGON
Człowiek - trudno nie wyznać - złośliwe to zwierzę!
WALERY
Najmniejsza zwłoka może cię zgubić w tej mierze.
Mój pojazd już po pana zajechał przed wrota,
tutaj zaś trzos przynoszę z tysiącem sztuk złota.
Sprawa zwłoki nie cierpi; nie trać ani chwili,
bo to jedno od pana tę grozbę uchyli.
Ja ci w bezpieczne miejsce dostać się pomogę
i wspólnie z waszmość panem odbędę tę drogę.
ORGON
O, jakże mię ratujesz, mój zacny Walery!
Nie mam czasu wyrazić swej wdzięczności szczerej.
Obym twą wielkoduszność usługą wzajemną
mógł spłacić, gdy się niebo zlituje nade mną.
Bądzcie zdrowi; pilnujcie się...
KLEANT
Uchodz bez zwłoki,
my tu przedsięwezmiemy odpowiednie kroki.
SCENA 7
OFICER STRA%7łY KRLEWSKIEJ, TARTUF, WALERY, ORGON,
ELMIRA, MARIANNA, PANI PERNELLE, DORYNA, KLEANT, DAMIS
TARTUF .
Hola, mój panie, hola! niechże waść zaczeka:
do miejsca, gdzie zamieszkasz, droga niedaleka;
mamy królewski nakaz przytrzymania waści.
ORGON,
[ Pobierz całość w formacie PDF ]